Wady zgryzu i krzywo rosnące zęby, dzięki osiągnięciom współczesnej ortodoncji i stomatologii da się skutecznie korygować. Niektóre z nich, odpowiednio wcześnie zauważone, można leczyć już u małych dzieci. Ortodonta dziecięcy to lekarz, którego grono pacjentów stale rośnie. Wielu rodziców, mając na sercu los swojego dziecka, dba o jego zęby już w dzieciństwie, by zaoszczędzić mu przykrych doświadczeń. Krzywe lub wystające zęby bardzo często są powodem kpin ze strony starszych rówieśników. Dlatego jeśli tylko się da wady zgryzu i źle rosnące zęby warto prostować już w dzieciństwie.
Wizyta u ortodonty
Zwykle o konieczności wizyty u ortodonty rodzic zostaje poinformowany przez lekarza stomatologa. On na postawie szerokości szpary, jaka powstaje po wypadnięciu pierwszego mlecznego zęba, jest w stanie ocenić czy ząb stały będzie miał odpowiednio dużo miejsca, by wyrosnąć właściwie i prosto. Ortodonta dziecięcy, zanim podejmie się leczenia powinien zlecić wykonanie prześwietlenia szczęki dziecka. Dzięki temu będzie mógł dokładnie ocenić, czy zęby stałe faktycznie mogą wyrosnąć niewłaściwie. Ocena zagrożeń ma wpływ na dobór odpowiedniego aparatu. Niekiedy ortodonta dziecięcy zaleca zastosowanie aparatu korygującego tylko na jedną część uzębienia. Albo tylko na górę, albo tylko na dół. Jeśli leczenie powiedzie się aparat na druga część może okazać się niepotrzebny.
Wady zgryzu
Wcześnie leczone wady zgryzu nie wymagają zakładania aparatu stałego. Aparaty tymczasowe są aparatami, które dziecko nosi tylko w domu i podczas snu. Aparaty stałe mają to do siebie, ze są na zębach przez cały czas trwania leczenia. Sprawiają trudności w jedzeniu, wymagają starannej higieny i leczenie za ich pomocą jest zdecydowanie bardziej bolesne. Poza tym aparaty stałe są dużo droższe od tymczasowych. Dlatego też jeśli tylko istnieje podejrzenie wad zgryzu lub ryzyko zębów, które rosną krzywo, warto skonsultować się z ortodonta. Podpowie on skuteczne metody postępowania. Poprowadzi leczenie tak, by zęby stałe u dziecka wyrosły proste i ładne.
Be the first to reply