Mleko jest bardzo dobrym źródłem wapnia. Jednak przybywa osób, które rezygnują z jego picia z uwagi na to, że nie tolerują laktozy albo po prostu go nie lubią. Niedobór wapnia źle wpływa na kondycję kości; można go jednak znaleźć nie tylko w mleku.
Źródła wapnia
Dobrym źródłem wapnia może być pasta tahina. Do jej przygotowania używane są ziarna sezamu. Pasta doskonale sprawdza się w potrawach wytrawnych i deserach. Ziarna sezamu są nie tylko źródłem wapnia, ale także cynku, żelaza i selenu. Są to składniki mineralne niezbędne do prawidłowego wzrostu kości. Minerały te utrzymują również właściwą masę kostną. Pastę tahini można dodać do przygotowywanego z cieciorki humusu; w ten sposób powstanie idealna przekąska dla naszych kości: w cieciorce jest nie tylko wapń, ale także białko w sporej ilości. Przed osteoporozą chroni także jedzenie tofu. To twaróg, który powstaje z fermentowanej soi. Zawiera taką samą ilość wapnia co krowie mleko. Dodatkowo jest źródłem białka. Tofu można kupić w pojemnikach. Jest to tak zwane tofu jedwabiste. W sklepach sprzedawane jest także tofu w kostce, które jest naturalne. Dobrym źródłem wapnia są również świeże lub suszone figi.
Czego jeszcze potrzebują nasze kości?
O nasze kości dba nie tylko wapń, ale także witamina D. Jest produkowana przez organizm pod wpływem słońca. Aby organizm ją wyprodukował, latem powinniśmy spędzać około 30 minut na powietrzu. Należy pamiętać o tym, aby odkryć ramiona i nogi do kolan. Aby uniknąć niedoborów witaminy D i wzmocnić kości zaleca się dzisiaj przyjmowanie przynajmniej zimą witaminy D w kapsułkach.
Komu grozi osteoporoza?
Osteoporozą są najbardziej zagrożone kobiety o delikatnej budowie ciała. Kości szczupłych kobiet są z reguły słabsze. W grupie osób narażonych na tę chorobę są także kobiety, które przyjmowały sterydy dłużej niż przez 3 miesiące. Osteoporoza często występuje rodzinnie, zagraża więc także tym kobietom, których mamy na nią chorowały. Ryzyko zachorowania zmniejsza dieta bogata w wapń; źródłem tego pierwiastka może być nie tylko krowie mleko.
Be the first to reply