Waldemar Cwenarski żył w latach 1926 – 1953. Artysta należał do pokolenia, którego młodość przypadła na okres II wojny światowej. Doświadczenia tego okresu odcisnęły bardzo mocne piętno zarówno na jego życiu, jak i twórczości. W. Cwenarski najpierw stracił brata, a później siostrę. Zmuszony został do opuszczenia rodzinnego Lwowa. Wraz z matką udał się najpierw do Bytomia, później do Wałbrzycha. Ostatecznie zamieszkał we Wrocławiu. Studia artystyczne przerwała przedwczesna śmierć.
Cechy charakterystyczne dla malarstwa Cwenarskiego
Jego twórczość nie przystawała do optymistycznych wizerunków budowania nowej, socjalistycznej Polski. W swoich obrazach artysta stosował deformację; próbował w ten sposób zmierzyć się z traumatycznymi przeżyciami, których doświadczył w niedalekiej przeszłości. Stworzył między innymi cykl obrazów „Etiuda”. Sylwetki ludzi widniejących na obrazach z tego cyklu są bardzo toporne i narysowane czarną kreską. Obok nich pojawiły się także obrazy o tematyce religijnej. Nie były one wyrazem jego pobożności. Odnosiły się do symboliki mającej uniwersalnych charakter.
„Pieta” – jedno z jego dzieł
„Pieta” to olej na płótnie, którego charakter jest taki sam jak innych dzieł Cwenarskiego. Odwołując się do tematu Matki Boskiej, która opłakuje Chrystusa, Cwenarski przedstawił tragedię matek, które utraciły swoje dzieci. Do Syna Bożego z „Ukrzyżowania” postać kobiecą upodabniają wzniesione i rozpostarte w geście rozpaczy ramiona. Cwenarski sój obraz kilkakrotnie przemalowywał. W efekcie sprawia on wrażenie, że został namalowany w ogromnym pośpiechu, że artysta go nie ukończył. Cwenarski do namalowania obrazu użył mocnych barwnych kontrastów: oranżu, ultramaryny, szarości. Malował w sposób niedbały: w grubej warstwie farby pozostały wyraźne ślady pędzla. Obwiedzione czarnym konturem sylwetki zostały potraktowane przez artystę sumarycznie. Potęguje to napięcie.
„Pieta” Waldemara Cwenarskiego to obraz, który ma wymiary 150 x 110 cm. Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Be the first to reply