Chyba najbardziej słynnym daniem z kuchni włoskiej jest pizza. Początki tego prostego dania sięgają starożytności; płaskie chlebki z ziołami, cebulą i czosnkiem piekli mieszkańcy starożytnego Egiptu i Grecji. Po rzymskich podbojach trafiły one między innymi do włoskiego Neapolu, a kilka wieków później włoscy imigranci przywieźli pizzę do Ameryki. Była to już jednak inna pizza: zawierała pomidory albo sos pomidorowy. Dzisiaj pizzę zna i kocha cały świat. W Polsce także jest mnóstwo restauracji, w których możemy zjeść to danie.
Dobra pizza w polskich restauracjach
Zdecydowana większość polskich kucharzy zdaje sobie sprawę z tego, iż ciasta na pizzę nie da się przygotować w ciągu 15 minut. Po dodaniu drożdży i zagnieceniu ciasta powinno ono wyrastać przez kilka godzin; niektórzy są zdania, że najbardziej smaczna jest pizza, na którą ciasto wyrastało 24 godziny. Po zjedzeniu pizzy upieczonej z długo dojrzewającego ciasta nie będziemy odczuwać żadnych żołądkowych sensacji – chyba, że zjemy zbyt dużo kawałków pizzy. Ale wtedy będzie winna nasze łakomstwo. Temperatura pieczenia pizzy przekracza 400 stopni Celsjusza, dlatego spędza ona w piecu od 1 do 2 minut. W pizzy nie może zabraknąć sosu pomidorowego. Najlepszy powstaje z pomidorów odmiany San Marzano. Dobra pizza – można ją zjeść w wielu polskich restauracjach – nie powinna ociekać olejem, a sos powinien być gładki jak aksamit.
Rodzaje pizzy podawane w restauracjach
Wybierając się do restauracji na pizzę z pewnością każdy chciałby mieć możliwość zamówienia jednej z najbardziej klasycznych wersji tego dania, czyli pizzy margherita. To pizza po raz pierwszy zrobiona przez Raffaele Esposito z okazji wizyty w Neapolu pary królewskiej: króla Humberta I i jego żony Małgorzaty. Esposito zrobił pizzę z pomidorów San Marzano, sera mozzarella Bufala i listków bazylii. Dobra pizza nie może być za sucha, ale nie może też ściekać oliwa. Dobranie odpowiedniej ilości sosu i oliwy jest dużą sztuką. Najlepsi polscy kucharze, którzy przygotowują pizzę tak dobrą jak włoska, szkolą się w Neapolu.
Be the first to reply