Rok 2025 przynosi powiew świeżości do świata jubilerstwa. Diamenty wciąż królują jako najczęściej wybierane kamienie w pierścionkach zaręczynowych, lecz to, co naprawdę przyciąga uwagę, to różnorodność form, opraw oraz niebanalne podejście do klasyki. Dla tych, którzy chcą wręczyć ukochanej pierścionek nie tylko piękny, ale i zgodny z duchem czasu, prezentujemy zestawienie 10 najmodniejszych modeli diamentowych pierścionków zaręczynowych na rok 2025.
- Pierścionek z diamentem o szlifie owalnym – elegancja i optyczna finezja
Owalny szlif to bezdyskusyjny hit sezonu. Łączy klasyczny urok z delikatnym wydłużeniem palca. W połączeniu z subtelną, złotą obrączką tworzy harmonijną całość. Wersje z bocznymi kamieniami zyskują na wyrazistości i świetnie prezentują się zarówno w białym, jak i żółtym złocie. - Soliter w nowoczesnym wydaniu – ponadczasowy z nutą minimalizmu
Diament osadzony centralnie, bez dodatkowych zdobień, zachwyca prostotą. Nowością w 2025 roku są cienkie obrączki typu „knife-edge” oraz lekkie podniesienie kamienia, które nadaje całości lekkości i przestrzeni. To propozycja dla miłośniczek subtelnej klasyki. - Halo w wersji mikro – blask w detalu
Konstrukcja halo, czyli centralny diament otoczony pierścieniem mniejszych, wciąż pozostaje na szczycie popularności. W tym sezonie modne są mikro-halo: delikatne, dyskretne, które nie przytłaczają, a dodają elegancji i światła. Szczególnie pięknie wygląda w zestawieniu z diamentami o szlifie cushion lub princess. - Vintage z charakterem – biżuteria inspirowana przeszłością
Miłośnicy stylu retro znajdą w 2025 roku wiele propozycji z bogatą oprawą, misternymi żłobieniami i stylizowanymi ramkami. Diamenty o szlifie old mine lub rose cut to serce takich modeli. To propozycja dla romantyczek ceniących sentymentalne piękno. - Pierścionki z obrączką pavé – całość skąpana w diamentach
Efektowne, ale niezwykle delikatne obrączki pavé, w których drobne diamenty są osadzone wzdłuż całej obrączki, tworzą cudownie migoczący efekt. W połączeniu z centralnym kamieniem model ten staje się pełen blasku, nie tracąc przy tym elegancji. - Diament w kształcie gruszki – nowoczesność z nutą odwagi
Szlif gruszka (pear) to wybór odważny i niezwykle kobiecy. W 2025 roku pierścionki z tym typem diamentu zyskują popularność w asymetrycznych oprawach lub z oprawą boczną „east-west” (poziomą), co nadaje im designerski charakter. - Pierścionek z kolorowym akcentem – diament plus kamień szlachetny
Wiele par decyduje się na pierścionki, w których centralny diament towarzyszy np. szafirom, rubinom czy szmaragdom. W tym roku modne są zestawienia w stylu „three stone” – jeden większy diament i dwa kolorowe kamienie po bokach. Symbolizują one przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. - Pierścionki z efektem „hidden halo” – blask widoczny z boku
To subtelna innowacja: wokół spodniej części oprawy diamentu umieszczony jest wieniec z drobnych kamieni. Efekt jest widoczny tylko z pewnego kąta – zachwyca, nie będąc nachalnym. To ukłon w stronę detali i nowoczesnego jubilerstwa. - Geometria i asymetria – dla poszukujących formy
2025 rok to czas odwagi we wzornictwie. Wśród najnowszych trendów znajdziemy pierścionki z asymetryczną oprawą, nietypowymi liniami, otwartymi formami. Diamenty o szlifie baguette, marquise lub trójkątnym doskonale odnajdują się w tej estetyce. - Minimalistyczny pierścionek z diamentem w kształcie markizy
Szlif marquise (łezka o ostrych zakończeniach) powraca w wielkim stylu. Osadzony w wąskiej obrączce z białego złota lub platyny prezentuje się niezwykle lekko i kobieco. To model dla miłośniczek biżuterii, która mówi szeptem, ale robi wielkie wrażenie.
Podsumowanie – co liczy się najbardziej?
W roku 2025 pierścionek zaręczynowy z diamentem to coś więcej niż klasyczny soliter. To forma, która opowiada historię pary, odpowiada jej stylowi i wartościom. Choć diamenty zawsze będą na czasie, sposób ich oprawy, szlifu i prezentacji podlega modzie – a ta staje się coraz bardziej zróżnicowana i indywidualna.
Wybierając pierścionek zaręczynowy, warto więc kierować się nie tylko estetyką, ale i emocjami. W końcu to symbol miłości, który ma przetrwać próbę czasu – tak jak blask dobrze oszlifowanego diamentu.