Nie posiadasz polisy AC, nie odliczysz wydatków na remont
Przedsiębiorca optymalizujący wielkość płaconych podatków powinien zakupować auta ciężarowe, a osobowe jedynie takie, których cena nie przekracza równowartości 20 tys. euro. Umożliwi to zaliczyć do kosztów podatkowych wydatek na ubezpieczenie samochodu. Warto również pomyśleć o ubezpieczeniu AC. Efektem tego będzie sposobność zaliczenia poniesionych wydatków na remont i naprawę powypadkową samochodu do kosztów podatkowych.
Kupno samochodu osobowego na spółkę jest o tyle niewygodnym tematem, że wiąże się z ograniczeniami w zaliczaniu wydatków ten cel do kosztów podatkowych. Pamiętać powinno się, że do kosztów podatkowych podatnik na nie może zaliczyć części odpisów amortyzacyjnych od samochodu osobowego, którego cena przekracza 20 tysięcy euro (art. 23 ust. 1 pkt 4 ustawy o PIT).
Ograniczenie kosztów z tytułu ubezpieczenia limuzyny
Podobnie jest również z ubezpieczeniem takiego samochodu. W całości można zaliczyć do kosztów jedynie ubezpieczenie samochodu o wartości do 20 tys. euro. W przypadku samochodów droższych nie odliczymy tej części ubezpieczenia, która proporcjonalnie przypada na wartość samochodu powyżej 20 tysięcy euro (art. 23 ust 1 pkt 47 ustawy o PIT). Przy czym warto zwrócić uwagę, że ograniczenie dotyczy jedynie polis AC. Ubezpieczenie obowiązkowe – OC, czy również NNW nie zależy bowiem od wartości samochodu więc w całości można je zaliczyć do kosztów podatkowych.
Jak więc musi postąpić podatnik, który ubezpiecza drogie auto? Najlepszym wyjściem jest kupno samochodu ciężarowego. Tutaj ustawodawca nie wprowadza żadnych ograniczeń. Można je amortyzować od całkowitej wartości początkowej, a ubezpieczenie w całości zaliczyć do kosztów podatkowych.
Jeżeli już natomiast podatnik pragnie samochody osobowe powinno się ustalić w jakiej wysokości wydatki obciążą koszty podatkowe. Po pierwsze, powinno się ustalić wartość przyjętą dla celów ubezpieczenia i cenę ubezpieczenia dobrowolnego (AC). Dalej powinno się ustalić przewodnik sprzedaży euro ogłaszany przez Narodowy Bank Polski z dnia podpisania polisy ubezpieczeniowej. Następnie przy pomocy proporcji powinno się ustalić, w jakiej wysokości można zaliczyć wydatki z tytułu ubezpieczenia do kosztów podatkowych.
Przykład
Wartość samochodu osobowego przyjęta do celów ubezpieczenia wynosi dwieście tysięcy złotych. Koszt polisy AC wynosi dziesięć tysięcy złotych. Wykład sprzedaży euro ogłaszany przez Narodowy Bank Polski z dnia podpisania polisy ubezpieczeniowej wynosi cztery złote. Wydatek z tytułu ubezpieczenia uwzględniony w kosztach podatkowych będzie zatem wynosić cztery tysiące złotych (dziesięć tysięcy złotych x dwadzieście tysięcy euro x cztery złote)/dwieście tysięcy. Pozostała część wydatku na zakup ubezpieczenia AC czyli sześć tysięcy nie stanowi kosztu podatkowego.
Taką proporcję powinno się ustalić zawsze kiedy podatnik podpisuje nową umowę ubezpieczenia uwzględniając to, że przyjęta wartość samochodu do ubezpieczenia może się różnić w przyrównaniu do tej wynikającej z poprzedniej polisy.
Nie posiadasz polisy AC, nie odliczysz kosztów remontu
To niestety nie koniec ograniczeń związanych z ubezpieczeniami samochodów biznesowych. Kolejne (art. 23 ust. 1 pkt 48 ustawy o PIT) ograniczenie stanowi, że do kosztów podatkowych nie można zaliczyć strat powstałych w wyniku utraty lub likwidacji samochodów , a dodatkowo kosztów ich remontów powypadkowych, jeżeli auta nie zostały objęte ubezpieczeniem dobrowolnym.
Przepis ten można zastosować do samochodów osobowych i ciężarówek. Wedle tego przepisu, jeśli nie posiadasz polisy AC to nie możesz zaliczyć kosztów wydatków poniesionych przez podatnika na powypadkowy remont samochodu. Podatnik nie może również odnieść w koszty podatkowe niezamortyzowanej części samochody w sytuacji jego kradzieży.
Be the first to reply