Second handy pojawiły się w naszym kraju kilkanaście lat temu. Każdego roku w wielu miejscowościach otwierane są nowe lumpeksy. Otworzenie takiego sklepu to doskonały pomysł na własny biznes. Jak go założyć?
Rejestracja działalności
Pierwszy krok ku otworzeniu własnego sklepu z używaną odzieżą to zarejestrowanie działalności gospodarczej. Niezbędne jest uzyskanie wpisu do Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej. Wpis ten uzyskuje się wypełniając w urzędzie miasta lub gminy wniosek CEIDG 1. Poza osobistym wypełnieniem i złożeniem wniosku w jednym z wymienionych urzędów istnieje także możliwość dopełnienia tych formalności drogą elektroniczną. Wypełniając wniosek, który pozwoli nam otworzyć sklep z używaną odzieżą koniecznie trzeba w nim podać numer PKD. Dla second handów został przypisany kod 47.79.Z. Dodatkowe dokumenty należy złożyć również w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Koniecznie trzeba także dokonać wyboru formy opodatkowania. Najwygodniejszą formą płacenia podatków w tym przypadku jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych.
Koszty
Największe wydatki wiążą się z wyposażeniem sklepu. W sklepie z używaną odzieżą nie może zabraknąć stojaków, wieszaków i koszy. Przydatne będą także różnej wielkości półki. W sklepie powinno znaleźć się także kilka dużych luster. Oprócz wydatków związanych z wyposażeniem sklepu należy uwzględnić koszty związane z nabyciem odzieży. Całkowity koszt wyposażenia second handlu w odzież i niezbędne meble sklepowe nie powinien przekroczyć kwoty 20 tysięcy złotych.
Odzież
Otwierając second hand musimy zadać sobie pytanie, jaką odzież – sortowaną lub nie – zamierzamy sprzedawać. Odzież sortowana jest droższa, ale jest jednocześnie lepszej jakości, a jej sprzedawanie nie wymaga żadnych zezwoleń. Aby móc sprowadzać z zagranicy tańszą odzież niesortowaną niezbędne jest uzyskanie pozwolenia, które wydaje Główny Inspektor Ochrony Środowiska. Musimy podjąć także decyzję, z jakiego kraju chcemy sprzedawać odzież. Najbardziej popularna jest odzież pochodząca z Wielkiej Brytanii.
Be the first to reply